Czy Andrzej Gawroński i Aleksander 'Rosolak' Gawroński to rodzina czy tylko przypadkowa zbieżność nazwisk ?

Głupio jest samemu sobie odpowiadać :D ale znalazłem rozwiązanie:
[cytat za http://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Gawro%C5%84ski_%28aktor%29] [pl.wikipedia.org/wiki/A...] "...Andrzej Gawroński (ur. 10 lutego 1935 w Warszawie) - polski aktor teatralny i filmowy. Brat nieżyjącego już aktora Aleksandra Gawrońskiego"

Wspomnieć należałoby też o scenie z 2 odcinka "Zmienników". Grał tam faceta w czerwonym swetrze - ta scena, w której Kuśmider stał z wozem strażackim na osiedlu Flory i "rozdawał" ludziom "wodę". Kuśmider "otwiera" zbiornik i nalewa mu do wiadra. Facet bierze łyka i okazuje się, że to nie woda, lecz benzyna, więc wypluwa ją.
- Panowie, co wy tu naftę dajecie? Ludzi chcecie truć?
Zwraca się do Kartera:
- No, proszę, proszę. Pan spróbuje.
Karter bierze przykrywkę od czajnika, nabiera trochę z wiadra tego faceta, wącha, po czym wlewa do ust i też wypluwa. Oznajmia:
- To się do gazet nadaje!
- Tylko. Bo do picia na pewno nie.
Kuśmider:
- Ej, ludzie, ludzie! Woda jest specjalnie mineralizowana. Naukowcy z Bierutowic łamią sobie głowy, jak tu dogodzić ludziom, a społeczeństwo niezadowolone. Może rzeczywiście ciut, ciut żelazem zajeżdża, ale przecież... żelazo to zdrowie, no nie?
Facet w czerwonym swetrze odchodzi, mówiąc:
- Zdrowie! Zdrowie! Yhy.
I wylewa zawartość wiader na ziemię. Super :-)