W skrócie:
Jest to "zlepek" codziennych sytuacji, myśle że reżyser zrobił to genialnie. Pokazane są czasy "za komuny"
Polecam!
Dziś niestety już się nie kręci takiego kina.
śmieszne sytuacje, tylko niektore:
- Dziecko któremu chce się "siku" i niebiescy zawożą go na komende (jakby nie mógł iśc "pod dzewko") a dziecko patrze źle wchodzi bo do "babskiego" ale dlaczego to musicie obejrzec...
- Policjant podczas napadu na bank "mnie też liczcie ja też jestem za oszczędzaniem" :)
- Odcisk ręki a potem pojawia sie odcisk nogi... genialne
a ty wypełniłeś już swój kupon toto? :)
Jacuś nie musiał by iść "pod drzewko". On był na rogu Emilii Plater i Świętokrzyskiej koło parku obok Pałacu Kultury, Tam był szalet publiczny w takim okrągłym budynku, Patrząc na współczesną mapę w guglownicy ten okrągły budynek przerobiono na knajpę "Pijana Wiśnia".
Ciekawe czy Wam poniższy link zadziała:
https://www.google.com/maps/@52.233879,21.002835,36m/data=!3m1!1e3?hl=en