Nawet jako dzieciak żyłem w nieświadomości że to Bareja reżyserował. Dopiero po 1989 dowiedziałem sie prawdy :)
Nie Bareja nie ma nic z tym filmem wspólnego.Mało tego ten film wyprzedza główny nurt kariery tego świetnego reżysera,gdyż pierwszy film/Poszukiwany poszukiwana/gdzie Stanisław bareja objawia się jako I prześmiewca PRL-u,powstał w 1972 roku.
Najbardziej barejowskim z niebarejowskich filmów są "Rozmowy kontrolowane". Nie spotkałem jeszcze człowieka, który wie, że to Chęciński nakręcił ten film. Większość ludzi myśli, że to Bareja! A on już przecież od 4 lat nie żył...
Fajny film,choc Bareja byl lepszy.Ten film ma jeszcze w sobie jakas niewinnosc i nie jest jeszcze tak mocno sarkastyczny jak rzeczy Bareji.
Choc elementy uzywane potem przez Bareje juz tu sa-na przyklad ta sloneczna Warszawa.
Nawet jak sie urodziles za komuny po tych filmach,mozesz pamietac kolejki ale zapomnisz,ze i zimy wtedy byly bardziej mrozne jak teraz:)
W sumie jest to film nastalgiczny i pomimo krytycyzmu i naigrywania sie-pokazuje tamten czas w bardzo ladny i sentymentalny sposob.
I w sumie nie byly to wylacznie zle czasy.